Nowa broń OK!Teamu
Od wieków wiadomo, że w biegach najważniejsze są czasy, wyniki i medale. My jednak szukamy rezerw w dosyć niedocenianych umiejętnościach. Ciekawi?
Ktoś pomyśli, że to żart* no bo 'jak to? Przecież trening orientalisty to nic skomplikowanego - bieganie i technika. Co taki OK!Sport mógł wymyślić?!'. Świecie orienteering bój się bo do odważnych świat należy. W nasz plan treningowy dodaliśmy kształtowanie nowych umiejętności:
- niezauważalność - ciągnące się za plecami 'tramwaje' czy dobiegający do nas inni zawodnicy mogą być irytujący. Jak w lesie pozostać niezauważonym? Kluczem wydaje się być odpowiedni strój np. uzurpujący trawę. Jeśli podczas treningu zauważysz, że zwierzęta przed Tobą nie uciekają to znak, że cel został osiągnięty.
- gibkość i sprawność - nie trzeba chyba nikomu wyjaśniać jak ważna jest umiejętność utrzymania wysokiej prędkości biegu w 'zielonym' lub w gęstym lesie. Próbowaliście kiedyś w cienkich rajstopkach lub kabaretkach biegać pomiędzy gałęziami? Spróbujcie. To znakomite ćwiczenie kształtuje miękkość poruszania się. Rajstopy bez żadnego 'oczka' po biegu będą dobrym miernikiem postępów.
- odporność - ciężko jest skupić się tylko i wyłącznie na bieżącym przebiegu i dobrym czytaniu mapy. My na treningach celowo dodajemy elementy drażniące. Zsuwająca się z głowy peruka skutecznie absorbuje uwagę. Jeśli zgubisz ją w trakcie treningu i nawet tego nie zauważysz to dobry objaw.
- nieustraszoność - zdarzają się zawody w terenie skalistym, gdzie dobiegamy do ściany skalnej, po której boimy się ześlizgnąć, a obieganie przeszkody kosztuje nas cenne 3 sekundy. W początkowym etapie treningu polecamy majtki push-upy, które dzięki swojemu miękkiemu wypełnieniu amortyzują upadki i dają nam możliwość przełamywania bariery strachu.
- tajemniczość - podczas rywalizacji z innymi zawodnikami nie możemy dać po sobie znać, że jesteśmy zmęczeni i biegniemy ostatkiem sił. Najwięcej informacji o nas zdradza nasz twarz. Początkujący biegacze mogą zacząć od zakładania maski. Poker face gwarantowany.
No i najważniejsze - być kobietą :) BnO kojarzy się z workowatymi spodniami i szerokimi t-shirtami. Jedyny wdzięczny element to kolorowe skarpety, które po kontakcie z bagnem niestety tracą swój urok. Mało kobiece prawda? My sprawdzaliśmy jak to jest czuć się kobietą przez całe 1,5h spędzone w lesie. Koszula, spódniczka i makijaż na twarzy. Mimo błota spódniczka pozostaje spódniczką, a koszula koszulą. Gorzej z makijażem ale nad tym popracujemy ;)
* tekst ma charakter mocno humorystyczny